piątek, 31 lipca 2015

Podsumowanie Lipca

Lipiec już minął. Dlatego nadszedł czas na podsumowanie tego co udało mi się przeczytać. Uważam, że nawet całkiem całkiem mi to wyszło.  Udało mi się przeczytać 8 książek. Nie jest to może jakiś wielki sukces, ale mogę zrzucić winę na to, że za wiele książek na rozpoczynałam. Mam chyba z pięć książek, które przeczytałam po 100, 200 stron. Po kończę je w sierpniu.  Po za tym odkryłam nową miłość do

                                   Jesteś tym, którego (nie) pragnę"




3. "Prom and Prejudice" - Elizabeth Eulberg


 4. "Cress" - Marissa Meyer


5. "After. Płomień pod moją skórą" -


6. "The Boy Who Sneaks in my Bedroom Window" - Kirsty Moseley


7. "Always You" - Kirsty Moseley


8. "Zbuntowana" - 


 W prawdzie nie pokarze wam tego co kupiłam, bo się nie opłaca była to tylko jedna książka. :( 

Teraz może taki  podpunkt naszego podsumowania czyli najlepsze i najgorsze książki i filmy (serial). Jakie przeczytałam, obejrzałam.

Najlepszą książka to "The Boy Who Sneaks in my Bedroom Window" - Kirsty Moseley wiem, że uwielbiam Kierę Cass i jej "Następczynię", ale niestety ta książka bardzo mi się spodobała.
Najgorsza książka to "Zbuntowana" wiem, że urażę niektórych, ale no nie podobała mi się za bardzo.

Najlepszy film, a raczej serial do oglądałam 5 sezon "Gry o tron". Koniec był straszny, ale lepiej skończę, bo inaczej będą spoilery.
Najgorszy film hmmm... chyba takiego nie było.

No to tyle. Mam nadzieję, że ws nie zamęczyłam.

Albo, albo TAG

 Kontynuujemy moje  nudzenie. Naprawdę nie mam co robić! Skończyłam już "Zbuntowaną" nareszcie teraz tylko "Wierna" i będę znać całą historię. :) Koniec z czytaniem spoilerów! Dziś zapraszam was na krótki, miły Tag.  Napiszę może niedługo o jakiejś książce, ale nie mam pomysłu o jakiej. Znowu będzie wyliczanka. Ale koniec już tego mojego bezsensownego pisania!


1. Wolisz czytać tylko trylogie czy powieści jednotomowe?

 Zdecydowanie powieści jednotomowe. Nie muszę wtedy czekać na kolejną część. A po za tym
 szybciej poznajemy koniec książki.
 
2. Wolisz czytać tylko autorki, czy tylko autorów?

 Chyba autorów, bo głównie oni piszą powieści Fantasy. Pisarki piszą raczej o miłości, przyjaźni itp. Niestety ja wolę wymyślone światy, nie istniejące stworzenia jakieś zabójstwa. Czasami owszem lubię poczytać sobie takie lekkie książki, które czyta się na raz.
   
3. Wolisz kupować tylko w Empiku, czy tylko na stronach internetowych? 

Przyznam się jeszcze żadnej książki nie kupowałam przez internet. Cały czas się zbieram żeby zamówić parę książek z taniej książki. Po prostu wolę iść do Empika pogrzebać wśród książek i wybrać tę odpowiednią.
 
4. Wolisz żeby wszystkie książki zekranizowano, czy żeby przekształcono je w serial?


To zależy, ale chyba wolę ekranizacje. Nie które książki muszą po prostu być zekranizowane, a niektóre po prostu w formie serialu np. "Gra o tron" wyobrażacie  sobie to jako film? Gdyby był film to raczej nie byłby dobry. I nie odniósł by takiej popularności co serial.
 
5. Wolisz czytać 5 stron dziennie, czy 5 książek tygodniowo?

Oczywiście, że pięć książek tygodniowo. Jeśli miałabym przeczytać pięć stron dziennie to byłaby masakra. Nie wytrzymałabym z ciekawości co się dalej stanie.

 
6. Wolisz być profesjonalnym recenzentem, czy autorem?

 Chyba recenzentem, bo to naprawdę fajna zabawa. Jako autor może bym się sprawdziła, bo mam wielką wyobraźnię. Popisuję sobie troszkę lubię wymyślać nowe historie. 

7. Wolisz czytać 20 książek w kółko, czy sięgać po nowe pozycje? 

Sięgać po nowe pozycje. Jeśli miałbym czytać 20 książek ciągle to nauczyłabym się ich na pamięć i cytowała przy każdej okazji, a to nie jest wcale takie fajne!
 
8. Wolisz być bibliotekarzem czy sprzedawcą książek?

Obie te prace były fajne, ale zdecydowanie bibliotekarzem. Mogłabym wtedy podpowiadać innym jaką książkę wypożyczyć lub coś polecać, a jednocześnie coś czytać i nikt mi tego nie zabroni! (Chyba, że to zakazane i wywalili by mnie)
 
9. Wolisz czytać tylko jeden ulubiony typ literatury czy wszystko poza nim?

 Kurczę chyba tylko mój ulubiony typ literatury. Bez fantastyki nie mogłabym żyć.

10. Wolisz czytać książki fizyczne czy e-booki? 

  Czytam i takie i takie książki. Jednak wolę książkę fizyczną. Nie ma to jak dotknąć je i przytulić, albo mało nie rozerwać na strzępy, bo nasz ulubiony bohater ginie.

Ten Tag okazał się bardzo trudny. Wybieranie po między dwiema opcjami jest straszne. Po co ja wzięłam ten Tag? A nie nudzi mi się!
 

wtorek, 28 lipca 2015

[012]Następczyni Kiera Cass

"Są pewne rzeczy, których nie dowiesz się o sobie, dopóki nie wpuścisz kogoś w najgłębsze zakamarki serca."


                                                         


Autor: Kiera Cass
Tytuł: Następczyni
Tytuł oryginału: The Heir
Seria: Selekcja
Następna część: X
Strony:  360
Kategoria: Literatura młodzieżowa
Moja ocena: 9/10 
Wydawnictwo: Jaguar





 Długo myślałam nad tym czy kupić tę część. Rozważałam za i przeciw w końcu uległam i za swoimi namowami i koleżanki którą zaszczepiłam miłością do tej serii. ( Może w końcu przestanie mnie pytać kiedy następna część! :D ) Tak więc mam ją już w swojej kolekcji.
 Cała akcja książki dzieje się dwadzieścia lat po zakończeniu Jedynej. Tak więc spoiler dla wszystkich co nie czytali poprzednich części. Teraz jednak swoje eliminacje ma zacząć księżniczka  Eadlyn. I jak jej się udadzą?
 Moje oczekiwani co do tej części były jednoznaczne niech ukarze mi jakieś wspomnienia, informacje, opisy o dalszym życiu Americi i Maxona. Dodatkowy epilog stanowczo mi nie wystarczał i chciałam więcej, a co dostałam? Prawie nic. Jakieś tam krótkie urywki. Za to dostałam jakąś tonę informacji o sukienkach i tiarach. Poważnie kto zastanawia się pół strony nad doborem  tiary? Jakby od tego zależało jej życie. Oczywiście rozumiem dla księżniczki to ważne, ale jeśli ja byłabym na miejscu Eadlyn to więcej przykładałabym się do jej przyszłej roli.
 Ogólnie Eadlyn mnie troszeczkę zawiodła  wolałabym już żeby Ahren był głównym bohaterem  tej książki. Ale chyba autorka bała się dłuższej męskiej narracji. Bo napisać 100 stron, a 360 jest różnicą. Wiemy wszyscy (Ci co czytali) jaka była Ami, a jaki Maxon niestety nasza bohaterka nie była ani Ami, ani Maxonem. To jaka ona jest? Nudna, honorowa, uparta czy bezduszna? Po trochu wszystkiego. Jednak jej zachowanie wobec kandydatów było straszne. Zamiast dać komuś szansę zakochania się w niej ona natychmiast go odpycha. Są oczywiście wyjątki. Czyli Erik, Hale i Kile. A ja oczywiście jestem...   team Kile. Lubię go jest naprawdę świetnym bohaterem w książce. I co najważniejsze jest z nim najwięcej takich fajnych momentów! :) Przyznam się możecie mnie znienawidzić nie lubię reszty kandydatów jeśli on nie wygra będę załamana. :(
 Muszę stwierdzić, że chyba za bardzo skupiłam się na wadach Eadlyn połączyła nas wspólna niechęć do Josie. Ta dziewczynka musi się ogarnąć. Ogólnie myślę, że większości osób nie podobała się ta książka tylko dlatego, że nie mogliśmy się utożsamić z Eadlyn w przypadku Ami było to łatwe. Była zwykłą dziewczyną nie skupiała się na swoim wyglądzie i sukniach. Gdy już tak przeczytałam połowę książki zaczęłam rozumieć Eadlyn i polubiłam ją. Spostrzegłam, że spoczywa na niej wielka odpowiedzialność i presja, że musi podołać tak wielkiemu wyzwaniu. Jeszcze gdy nie zaczęłam czytać książki zastanawiałam  się dlaczego ona jest królową skoro ma aż trzech braci i co działo się w Illéa? Pod rządami Maxona kraj uległ wielu reformom jego największym osiągnięciem jest to, że zniósł klasy społeczne nadal mamy nie zadowolenie ludu, ale żyje im się lepiej. Niestety nie obyło się to bez wpływu na Maxona dokonał więcej niż jakikolwiek król. Prawo zostało zmienione i dlatego Eadlyn zasiada na tronie, a nie Ahren, Kaden czy Osten.
I wielki plus dla autorki za to, że wprowadziła tyle rodzeństwa dla Eadlyn było zabawnie dzięki ich wygłupom.
 Jak najbardziej polecam tę książkę każdej fance "Rywalek",  jest nieco inna nie możemy zakochać się w księciu, ale za to możemy pobawić się w Eadlyn i same wybrać dla niej (siebie) ukochanego. I koniecznie musicie ją przeczytać dla Ami, bo autorka znowu przyprawiła mnie o jakiś atak z zakończeniem. Co ona z tym ma! Przez nią odliczam dni do następnej premiery, która ma być podobno w maju przyszłego roku.

"- Jestem Eadlyn Schreave. Jesteś następną osobą, która będzie rządziła krajem, i będziesz pierwszą kobietą, która zasiądzie na tronie samodzielnie. Nikt - powiedziałam - nie jest potężniejszy od ciebie."
Też muszę sobie tak dodawać otuchy! :D

"Eadlyn, znajdujesz się pod ogromną presją i rozumiemy to. Dopóki nie zostaniesz psychopatycznym mordercą, nic, co zrobisz, nie sprawi, że będę cię mniej kochać."
Wątpię żeby muchę umiała skrzywdzić. Za nic w świecie nie ma prawa zostać mordercą, bo się obrażę! Kurczę jak to przeczytałam śmiałam się i śmiałam. :) Uwielbiam takie momenty w których można się pośmiać!

piątek, 24 lipca 2015

Książki na lato o lecie na wakacje!

Takie trochę spóźnione! Książki, które opowiadają o lecie i są idealne na wakacje. Niektóre będą miały tytuł kojarzący się z latem inne treść. Musiałam przejrzeć masę książek i jeszcze przypomnieć sobie ich treść, a nie które z nich przeczytałam bardzo dawno. Mam nadzieję, że wam się spodobają, wybrałam te najciekawsze. Pomyślałam, że będzie to taki cykl postów. Potem ukaże się coś o jesieni, zimie i wiośnie.


1. Cykl "Lato" -



Belly liczy czas w porach roku. Wszystko, co niezwykłe i magiczne, przytrafia się jej między czerwcem a sierpniem.
Zimą dziewczyna odlicza tygodnie dzielące ją od lata, od domku przy plaży, Susanny i – co najważniejsze – od Justina i Conrada. Poznała ich dawno temu. Najpierw traktowała jak braci, a potem pokochała jak chłopaków.
Tego lata, tego pięknego i koszmarnego lata, wszystko zaczyna się zmieniać. Ale czy skończy się tak, jak już dawno powinno się skończyć?
Pierwsza miłość. Sercowe rozterki. Jedna dziewczyna – dwóch zakochanych w niej braci.

Przyznam się nie czytałam jednak muszę wsiąść się w garść i przeczytać.

2. "19 razy Katherine" - John Green.



Odeślę was do mojej recenzji.

3. "Papierowe miasta" - John Green 


 Quentin Jacobsen – dla przyjaciół Q – ma osiemnaście lat i od zawsze jest zakochany w zbuntowanej Margo Roth Spiegelman. W dzieciństwie przeżyli razem coś niesamowitego, teraz chodzą do tego samego liceum.
Pewnego wieczoru w przewidywalne, nudne życie chłopaka wkracza Margo w stroju nindży i wciąga go w niezły bałagan. Po czym znika. Quentin wyrusza na poszukiwanie dziewczyny, która go fascynuje, idąc tropem skomplikowanych wskazówek, jakie zostawiła tylko dla niego. Żeby ją odnaleźć, musi pokonać setki kilometrów po USA. Po drodze przekonuje się na własnej skórze, że ludzie są w rzeczywistości zupełnie inni, niż sądzimy. Czy dowie się, kogo szuka i kim naprawdę jest Margo?
Mogę się mylić, ale ta książka jakoś mi tutaj pasuje. Może dlatego, że jest w niej dużo podróżowania? Kolejna pozycja do przeczytania. Uwielbiam imię i nazwisko tej dziewczyny, fajnie ono brzmi. :D

4."When Summer Ends" - Isabelle Rae




 Niestety książka nie została wydana w Polsce. Nie mniej jednak warta uwagi! 

 Chloe Henderson nigdy nie była tą, która łamała zasady czy przekraczała granice... ale podczas jej letniej przerwy ona i jej przyjaciele użyli swoich fałszywych dowodów, by dostać się do klubu. To tam spotyka przystojnego i pociągającego barmana, Willa Morrisa. Przyciąganie jest natychmiastowe i rośnie z każdym mijającym dniem. Lecz każde lato musi się kiedyś skończyć.
Zbliża się ostatni rok Chloe, a kiedy wraca do szkoły, następuje niespodziewany zwrot akcji. Will także tu jest, lecz nie jako jeden z jej kolegów z klasy...
Opowieść o zakazanej miłości, złamanych sercach, przyjaźni i rywalizacji.

5. "Kawa dla kota" -


Nowa rola starszej siostry i opiekunki do dzieci, samodzielny pobyt nad morzem, podczas którego Nela poznaje szalenie miłego Kota pijącego kawę, a także trudne spotkania z tatą to nowe wyzwania, z którymi dziewczyna będzie musiała się zmierzyć. Czy poradzi sobie ze stanem zakochania i będzie odpowiedzialną opiekunką? Jak poukłada sobie skomplikowane relacje z tatą?
Na szczęście z pomocą przychodzi pani Lila i jej nieoceniona "Księga kwiatów", a także Artysta - ojczym dziewczynki. To dzięki nim wszystko stanie się o wiele łatwiejsze...

Pamiętam tyko jak czytałam tą książkę, że była bardzo zabawna. Lubię tą autorkę, nawet jeśli wolę zagranicznych autorów.


6. Muchy w butelce -





Marcelina tęskni za rodzicami, którzy od dłuższego czasu nie wracają ze stypendium naukowego. Co prawda mieszka u kochającego ją dziadka i postrzelonej, ale w gruncie rzeczy troskliwej ciotki, jednak rodzice to rodzice. W szkole musi dostosowywać się do powszechnie panującej przeciętności, choć ciągnie ją do świata i wiedzy. Do tego jej najlepszy przyjaciel Filip przeprowadza się i najpewniej nigdy się już nie zobaczą. Jednak prawdziwe problemy dopiero przed nią: wyjazd do Włoch i próba pomocy rodzicom w ich kłopotach. Czy życie Marceliny może być jeszcze bardziej skomplikowane?

Tę książkę oraz wszystkie te książki polecam raczej młodszym czytelniczkom. Takim co mają 11 - 12 lat, ale oczywiście i wszystkich innych, ale bardziej mi się wydają dla takich młodszych osób. :/

7.  Angielskie lato - Małgorzata Mroczkowska




Życie, szczególne to po czterdziestce, pełne jest niespodziewanych zbiegów okoliczności…
Anna wyjechała z Polski dwadzieścia lat temu. Mieszka w Londynie. Ma męża Anglika, przy boku którego prowadzi spokojne, ustatkowane życie. Pewnego dnia odbiera telefon od dawnej przyjaciółki z Krakowa szukającej wakacyjnej pracy dla swojego syna. Wojtek właśnie dostał się na uniwersytet i chce zarobić na studia. Anna postanawia zatrudnić chłopaka do pomocy w remoncie starego domu odziedziczonego przez jej męża. I choć Wojtek przylatuje do Anglii razem ze swoją dziewczyną, życie napisze dla całej trójki zupełnie inny, zaskakujący scenariusz.
"Angielskie lato" to przepiękna i wzruszająca opowieść o skrywanych tęsknotach i niespodziankach, które oferuje nam los.


8. "lato koloru wiśni" - 


 Lekkie love story utrzymane w konwencji romansu akademickiego. Emely, obdarzona odrobinę sarkastycznym poczuciem humoru studentka literaturoznawstwa, szczerze cieszy się z przeprowadzki jej najlepszej przyjaciółki do Berlina. Nie wie jeszcze, że szalona Alex zamierza zamieszkać w mieszkaniu swojego brata, przystojnego, szmaragdowookiego bruneta, z którym Emely łączą niemile wspomnienia. Na szczęście wkrótce dziewczyna otrzyma romantyczny mail od tajemniczego wielbiciela...

Ta książka zawsze będzie mi się kojarzyć z  drylowaniem wiśni. xD I kolejna książka do półki muszę przeczytać.

To już wszystkie książki kojarzące mi się z latem. Myślę, że się wam spodobały i są dobrze przypasowane. Trochę ich nie czytałam, ale się poprawię!

[011.] Zostań jeśli kochasz czy raczej Jeśli zostanę - Gayle Forman


"To nie zależy od doktorów. Nie zależny od nieobecnych aniołów. Nie zależy nawet od Boga, który jeśli istnieje, nie przebywa akurat w okolicy. To zależny ode mnie."




Autor: Gayle Forman
Tytuł: Zostań, jeśli kochasz
Tytuł oryginału: If I Stay
Seria: Jeśli zostanę
Następna część: Wróć, jeśli pamiętasz
Strony:  248
Kategoria: Literatura młodzieżowa
Moja ocena: 9/10
Ocena według czytelników lubimyczytac.pl: 7,38
Wydawnictwo: Nasza księgarnia






Jeśli ktoś zerknął by na moją ocenę tutaj i na lubimyczytac.pl dostrzegł by, że jest inna. To nie jest pomyłka. Czytałam ją w październiku tamtego roku minęło trochę czasu i zdążyłam sobie wyrobić zdanie na temat tej książki. Po przeczytaniu jakiejś książki przeważnie wpadam w zachwyt nad nią (chyba, że jest kiepska). Dopiero po pewnym czasie dostrzegam wady i zalety książki i moja opinia zmienia się. Więc nie zdziwię się, że po pewnym czasie mogę żałować, że przeczytałam jakąś książkę. Tak mam taką listę, książek, których lepiej było nie czytać.
Tak więc zainteresowałam się tą pozycją pewnie jak większość osób kiedy odbyła się premiera filmu. Bardzo spodobała mi się okładka, bo była nie typowa, a jednocześnie śliczna. Mogę napisać tylko, bo biała, a białe książki mają swój urok. Niestety trzeba pilnować tego, żeby się nie ubrudziły. :(
Muszę skończyć się zachwycać okładkami. Jestem uzależniona od ładnych okładek. Przejdźmy do treści.
Tak treść wydaje się krótka no i jest krótka lecz niestety zostaje nam w pamięci. Gayle Forman ma taki sposób pisania, że porusza nasze serca. Pisarka porusza ważne tematy, aspekty naszego życia. Ubiera to w poruszającą powieść, która powala nas na kolana i zmusza do zatrzymania się i pomyślenia nad swoim życiem. Po jej lekturach zaczynam doceniać to co mamy, że mamy rodzinę, dom, przyjaciół. Nie zaczynamy oczekiwać od życia nie wiadomo czego. W powieściach pani Gayle mamy do czynienia ze zwykłymi ludźmi. Takich z, którymi moglibyśmy się zaprzyjaźnić, po prostu są tacy, że można ich wyjąć z książki i przenieść do realnego świata i się nie rozsypią.
Tutaj też mamy taką zwykłą bohaterkę. Mia dziewczyna, która ma wszystko dom, kochających rodziców, brata, chłopaka, przyjaciółkę i pasję. Wielką i nie dla każdego, Mia dostała wielki talent, talent muzyczny. Potrafiła grać na wiolonczeli. Zawszę marzyłam żeby grać na tym instrumencie, niestety talentu muzycznego u mnie brak. :(
Książka rozpoczyna się w zwykły dzień, kiedy to cała rodzina postanawia wyruszyć w odwiedziny do rodziny. Kiedy to nagle zdarza się wypadek. Przy życiu zostaje tylko Mia. Jest przytomna, lecz w bardzo ciężkim stanie więc utyka po między życiem, a śmiercią i musi wybrać czy chce zostać, a może jednak nie?

"Uświadamiam sobie nagle, że umieranie jest proste. To życie jest trudne."
Oczywiście książka była by nudna gdyby były w niej opisy stanu jej zdrowia. Jej takim wewnętrznym urokiem są wspomnienia Mii. Najróżniejsze kiedy zaczęła grać na wiolonczeli, poznała Adama, urodził się jej młodszy brat. Masa wspomnień dzięki, którym możemy poznać bliżej naszą bohaterkę, wiemy czego się boi co lubi robić w wolnym czasie, co chce osiągnąć.

Książka jest godna polecenia każdemu kto lubi trudne życiowe tematy., albo wspomnienia. Poleciłabym ją też każdemu kto mało czyta jest krótka i miło się ją czyta. Jednak jestem zawiedziona polskim tytułem zdecydowanie bardziej pasował "Jeśli zostanę", ale cóż nie moja decyzja.
A dlaczego ja sięgnęłam po tę pozycję? Może, dlatego, że byłam oczarowana zwiastunem filmu i chciałam przeczytać książkę zanim obejrzę film. Ale i nie tylko spodobał mi się opis książki i strasznie byłam ciekawa czy Mia przeżyje. Byłam rozdarta z jednej strony, byłam całkowicie za tym, że przeżyje jednak po pewnym czasie miałam wątpliwości co do tego.
Wiem, że w najbliższych miesiącach zostaną wydane jeszcze trzy nowe książki Gayle Forman " Ten jeden dzień", "Ten jeden rok", i " Byłam tu". Tematykę dwóch pierwszych książek jakbym skądś znała jednak chyba w nie nie zainwestuję. Przeczytam sobie e-booka, trzecia pozycja ciekawi mnie bardziej więc może w nią zainwestuję. Lubię tematykę przyjaźni.

poniedziałek, 20 lipca 2015

[010.] 19 razy Katherine John Green - Świat nie kończy się na Katherinach


Po sukcesie z "Gwiazd naszych wina" musiałam sięgnąć po inną książkę Johna Greena. Nie napiszę,że od razu padło na właśnie nią, bo najpierw było " W śnieżną noc" czyli krótkie opowiadania o miłości i śniegu.Czytałam mnóstwo recenzji tej książki niestety nie były raczej one zachęcające. Miałam jakiegoś pecha nawet koleżanka, która pożyczyła mi tę książkę nie mogła się w nią wgryźć i przeczytała tylko kawałek. Chcąc nie chcąc zabrałam się za jej czytanie zadbałam o jakieś pozytywne nastawienia, a nie że ta książka wykończy mnie. I tak się nie stało zaskoczyła mnie może miejscami była nudna, ciężko się ją czytało, ale podobała mi się. Miała swój urok, taki wewnętrzny blask dzięki, któremu  nabrała wartości. Bo książki J. Greena wnoszą coś do naszego życia czasami może nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale mają one wgląd w  nasze życie, że je zmieniamy. Tak jak "Gwiazd naszych wina" nauczyło nas doceniać swoje życie, bo może być ono krótkie tak "19 razy Katherine" nauczyło nas, że nie najgorszą rzeczą na świecie jest złamane serce.
Colin nasz główny bohater  jest "cudownym dzieckiem" czyli takim małym geniuszem. Nieustannie chce krzyknąć "eureka" i zaistnieć w świecie jako wielki odkrywca. Niestety podczas rozstania z ukochaną 19  Katheriną  uświadamia sobie, że  już nie jest takim cudownym dzieckiem. Jego przyjaciel Hassan proponuje mu podróż po Stanach na którą Colin się zgadza. W czasie tej  podróży trafiają do miasteczka Gutshot i tam poznają Lindsey i jej mamę Hollis. Jaka przygoda czeka ich w Gutshot? Czy Colin wyleczy swoje złamane serce? A może ponownie się zakocha? To główne pytania jakie nasuwają się mi. Chociaż w tej książce jest jeszcze tak bardzo uwielbiana przez czytelników tajemnica. Tajemnica Hollis skrywa ją przed swoją  córką Lindsey. Ale wróćmy kim jest Hollis? Tak kim ona jest? Hollis czyli zakręcona kobieta w średnim wieku posiadająca fabrykę, która nie źle prosperuje. Daje pracę naszym bohaterom, aby zebrali kilka informacji od wszystkich byłych i obecnych pracowników fabryki. Głównie jak im się pracowało, jak zaczęli swoją pracę itd. Lindsey rozrywkowa  nastolatka, która skrywa coś pod swoją maską.  I niespodziewanie otwiera się przed Colinem i coś się bardzo z tego ciekawego wyniknie.
W tej książce każdy coś ukrywa ma swoje kłopoty, zmartwienia. Podejrzewam, że jest ona zbyt realna i dlatego nudzi dużą ilość czytelników, którzy za wiele czytają o magi, dziwnych stworach, wyidealizowanej miłości. tutaj mamy do czynienia z czymś co może każdego spotkać  złamane serce czy kłopoty finansowe.
Od samego początku tej lektury dręczyło mnie kilka pytań czy dowiem się dlaczego właśnie Katherina i czy Colin opowie nam o wszystkich Katherinach. I zdradzę wam opowiedział. Długo na to czekałam, ale się doczekałam.
Podsumowując książka jak najbardziej do przeczytania, miłego. Nie wciąga, aż tak bardzo jak magia, stwory i księżniczki, ale ma coś w sobie co zmusza do jej przeczytania. Jednak może za dużo osób nie lubi matematyki co w związku z tym książka nie spodobała się mu/jej.

czwartek, 16 lipca 2015

Sweet book TAG

 Dzisiaj mam dla was pyszny, apetyczny Sweet book TAG z bloga Caroline która prowadzi bloga i vloga o znanej tematyce książkowej. I wymyśliła bardzo ciekawy TAG sweet book. Będzie w nim mnóstwo słodkości więc radzę wam się zaopatrzyć  w jakieś przekąski.
 Jeśli ktoś nie wie na czym to polega to do słodyczy Caroline przypasowała odpowiednie kategorie. Zobaczcie jakie!

1.Donut - czyli książka w której czegoś nam brakowało.
 Zapomniane

2. Pudding - czyli książka z takim rozlazłym, roztrzęsionym bohaterem.
Niestety mam takie samo skojarzenie jak Anita czy Caroline. Bella. Tak właśnie ona nie znam drugiej/drugiego takiego bohatera. Ogólnie uważam, że powinno się przeczytać Zmierzch, tylko najlepiej gdy ma się 12, 13 lat, bo potem zwyczajnie się tego nienawidzi.

3. Lody - zimne o wielu smakach czyli książka która zmroziła mi krew w żyłach.
Rzadko jakaś książka "mrozi" mi krew w żyłach, winą są tego horrory, które oglądam ciągle i jestem przyzwyczajona do dużej ilości krwi, ciał i tym podobnych. Jednak ostatnio gdy czytałam Blac Ice trochę zaczęłam się bać, szczególnie wtedy gdy ona otworzyła tą skrzynkę!

4. Czekolada - książka którą możemy czytać w kółko i w kółko i nigdy się nam nie znudzi.
Jestem uzależniona od Rywalek. Ta historia urzekła mnie do tego stopnia, że mogę ją czytać zawsze i wszędzie. Niezależnie od mojego humoru znajdzie się jakiś fragment, który uwielbiam i pasuje do mojego nastroju.

5. Ciastko - takie kruche, że łatwo je złamać. Czyli książka, która złamała mi serce.
Cień nocy jak ja tej Calli nienawidzę! Bo jak ona mogła zrobić coś takiego? Nie mogę nic zdradzić, bo książka jest świetna. I musicie ją przeczytać!

6. Cukierek - taki malutki więc ulubiona krótka książka bądź  książka z dzieciństwa
Jako dziecko czytałam mnóstwo baśni. Do dziś nie wiem która jest moją ulubioną. Znam różne wersje jednej i tej samej. Jednak taką ulubioną książką dzieciństwa jest Kopciuszek.


7. Tort - najlepiej urodzinowy! Najlepiej ująć to tak książka, której nic nie brakuje.
Takim oto "ideałem" jest dla mnie Gra o tron. Uwielbiam ją może nie którym wydaje się zbyt brutalna. Jednak dla mnie jest najlepsza. Smutne jest to że przeczytałam tylko pierwszy tom no, ale miejmy nadzieję, że w końcu zabiorę się za następne i poznam dalsze losy Starków!





Podobało wam się? Jak tak to zapraszam do komentowania!

środa, 15 lipca 2015

[09.] Jedyna - Kiera Cass


 "Choć tak długo potrwało, zanim nadeszła ta chwila, teraz olśnienie pojawiło się nagle. Kochałam Maxona. Po raz pierwszy czułam to namacalnie."




 Autor: Kiera Cass
Tytuł: Jedyna
Tytuł oryginału: The One
Seria: Selekcja
Następna część: Następczyni
Strony:  320
Kategoria: Literatura młodzieżowa
Moja ocena: 10/10 
Ocena według czytelników lubimyczytac.pl: 7,86
Wydawnictwo: Jaguar





   W pierwszej części korona została rzucona. Teraz nadszedł czas aby ktoś ją złapał.
Takimi oto zdaniami można podsumować trzecią zdecydowanie najlepszą część Trylogii Kiery Cass. Trylogii, która podbiła mnóstwo serc na całym świecie.Tak jak Ami podbiła serce Maxona tak i moje serce zostało podbite. Zapewne każda dziewczyna, która choć troszeczkę lubi księżniczki i książęta i całą tą magiczną otoczkę zakocha się w tej książce bez pamięci.
   Czy nasz kopciuszek stał się nareszcie księżniczką? Ostatnia część przygód Americi Singer w drodze po  koronę.
Po dosyć burzliwym zakończeniu Elity, które rozerwało mi serce nadeszła trzecia i już ostatnia część przygód Ami. Trudno było mi się z nią rozstać, przyzwyczaiłam się do niej, a raczej zaczęłam traktować ją jak moją przyjaciółkę. Smutne jest to że książka ma tylko nieco ponad 300 stron! Dlatego właśnie miałam się nią delektować, powoli, pomalutku. Niestety nic z tego nie wyszło przeczytałam, a raczej połknęłam ją w całości w jeden dzień! Ale temu wszystkiemu były winne spoilery, które przeczytałam na różnych stronkach. Uwierzcie mi jeśli ktoś pisze: "Uwaga spoiler, Nie czytaj tego" to moja ciekawość od razu zostaje obudzona i  muszę to przeczytać. Co za tym idzie denerwuję się czy to, aby prawdziwy spoiler i  czytam książkę jednym tchem.
Ta część dorównywała swoim wcześniejszym częściom w kwestii uroku, słodkości, oraz innych księżniczkowych rzeczach.W tej części bardzo, ale to bardzo dużo się działo w poprzednich częściach mniej za to w tej było trochę tego za dużo. Dziwi mnie to, że autorce udało się wpleść tyle akcji w tak "cienkiej" książce! Jak sam opis książki wskazuje z 35 dziewcząt zostanie tylko jedna. Która? Praktycznie wszyscy wiedzą to od początku jednak autorka lubi płatać nam psikusy i tuż przed bajkowym zakończeniem dzieje się coś bardzo, ale to bardzo niespodziewanego.Kiera jest jakąś mistrzynią zwrotów akcji.
Nadal jest mi przykro, że nie będzie już książek o Ami nawet nie zrekompensował mi tego dodatkowy Epilog. Jestem bardzo, ale to bardzo wymagająca, ale to nie moja wina, że zakochałam się w tym świecie. Pocieszam się, że niedługo wyjdą nowelki, które muszę przeczytać. Niektórym osobo może nie przypaść do gustu to jak nasze postacie się zachowują, bo ich zachowania, a raczej kaprysiki czasami są nie do zniesienia. Ile można się irytować nad zachowaniem Ami i Maxona, którzy albo się kochają, albo obrażają się o bardzo głupie rzeczy. jednak potrafię im to wybaczyć Ami nie do końca, ale jednak. Ami znowu ma te swoje dylematy co powiedzieć Aspenowi? Kocham cię ale...? Ale oczywiście ona nic, ale to nic mu nie mówi, a on jak głupi tkwi w nieświadomości. Chyba, że to Ami w niej tkwi?
Poza tym w życiu się tak nie uśmiałam! Pierwsze dwa rozdziały to istna komedia! Nigdy nie przypisałabym, że Ami w końcu zacznie się starać, ale jaki był tego efekt? Niemniej jednak cieszę się z tego, że Celeste pokazała swoje prawdziwe oblicze, o co tak naprawdę jej chodziło. Do tej części uważałam ją za zołzę jednak ona miała określony ku temu powód. Dzięki temu lepiej ją zrozumiałam i ucieszyłam się, że zostały przyjaciółkami z Ami. Tylko, że nie na długo.
Nie mam pojęcia co autorka ma z tymi dramatycznymi zakończaniami. Chyba lubi nas torturować i doprowadzać do szału. Pozszywałam swoje serce po Elicie, a to nagle moje szwy pękły! Dobrze, że był Epilogi i dodatkowy epilog co pozwoliło mi na to, że znowu moje serce się pozszywało. Muszę też przyznać, że w Jedynej poznaliśmy dużo ciekawych nowych osób i nie tylko. Poznaliśmy, a raczej zwiedziliśmy nowe komnaty w zamku i powróciliśmy do domu, ale to nie była miła wizyta. Tak jak pisałam będzie tutaj sporo się działo.
Uwielbiam całą, caluteńką serię nie ważne ile było by jeszcze części wszystkie z chęcią bym przeczytała. Każdy przecież potrzebuje  oddalić się do innego świat, a ten jest idealny choć może ci rebelianci wszystko psują? Mam nadzieję, że kiedyś w przyszłości może każda mała dziewczynka będzie z zapałem czytała historię Ami. I by ta książka nie zniknęła w szybkim tępię pochłonięta przez jakiś nowy bestseler.


niedziela, 5 lipca 2015

TOP 10 ładnych odładek książkowych

Może ten pomysł nie jest zbyt oryginalny jednak nic lepszego nie mam do roboty i mi się zwyczajnie nudzi.  Wakacje są fajne, ale przy takim upale... Mimo to postanowiłam dla was zrobić o taki ranking najładniejszych według mnie okładek książkowych wraz  z ich opisem. Bo kto z nas nie patrzy przed kupieniem książki na jej okładkę. Im ładniejsza, a raczej inna by się wyróżniała zawsze szukamy czegoś oryginalnego byśmy mogli się tym pochwalić. Oczywiście możecie się nie zgadzać z tą listą, każdy ma prawo mieć swoje zdanie.
(Wszystkie opisy pochodzą ze strony lubimyczytac.pl )


10.Czerwona królowa


 – Mare Molly Barrow, urodzona siedemnastego listopada 302 roku Nowej Ery, córka Daniela i Ruth Barrowów – recytuje z pamięci Tyberiasz, streszczając moje życie. – Nie masz zawodu i w dniu następnych urodzin masz wstąpić do wojska. Chodzisz do szkoły nieregularnie, osiągasz słabe wyniki i masz na swoim koncie wykroczenia, za które w większości miast trafiłabyś do więzienia. Kradzieże, przemyt, stawianie oporu podczas aresztowania to zaledwie początek listy. Ogólnie rzecz biorąc, jesteś biedna, nieokrzesana, niemoralna, mało inteligentna, zgorzkniała, uparta i przynosisz hańbę swojej wiosce i królestwu. […]

– A mimo to jest w tobie coś więcej. – Król wstaje, ja zaś przyglądam się z bliska jego koronie. Jej końce są nieprzeciętnie ostre. Jak sztylety. – Coś, czego nie mogę pojąć. Jesteś jednocześnie Czerwoną i Srebrną. Ta osobliwość pociąga za sobą potworne konsekwencje, których nie jesteś w stanie zrozumieć. Co zatem mam z tobą począć?

9. Cykl Dom nocy 


 Seria utrzymana w stylu sagi Zmierzch.
Akcja rozgrywa się w środowisku amerykańskich nastolatków naznaczonych wampiryzmem, uczęszczających do specjalnej szkoły, pozwalającej im zdobyć kwalifikacje dorosłego wampira.
Początkująca wampirzyca, Zoey Redbird, trafia do szkoły Domu Nocy. To tu będzie musiała przejść nieodzowną Przemianę, by zdobyć kwalifikacje dorosłego wampira.
Pomimo początkowych trudności, przyzwyczaja się do nadprzyrodzonych zdolności, jakimi obdarzyła ją Nyx, Bogini Wampirów, i coraz lepiej wchodzi w rolę nowej przywódczyni Cór Ciemności. I co najważniejsze - zaczyna czuć się w Domu Nocy, jak w swym własnym. Ma swego chłopaka, a nawet... dwóch. Ale oto zdarza się coś niewyobrażalnego. Pewnego dnia w zewnętrznym świecie ludzi ginie kilkoro nastolatków, a wszystkie ślady prowadzą do Domu Nocy. Zoey zaczyna zdawać sobie sprawę, że nadprzyrodzone siły, które wyróżniają ją spośród innych, mogą też obrócić się przeciwko jej najbliższym. Dziewczyna zwraca się o pomoc do swych nowych przyjaciół, a wtedy śmierć zakrada się również do Domu Nocy. Zoey musi pogodzić się ze zdradą, która łamie jej serce i podkopuje fundamenty jej nowo zbudowanego świata.

8. Trylogia czasu


 Trylogia Czasu jest tak wciągająca, że w zasadzie należałoby powiedzieć: «wsysa»; jest dowcipna, a zarazem totalnie romantyczna. Pewnego dnia szesnastoletnia Gwen odkrywa, że jest posiadaczką genu podróży w czasie – niespodziewanie przemieszcza się o sto lat wstecz. Okazuje się, że nie jest jedynym podróżnikiem - istnieje całe tajne bractwo, zajmujące się kontrolą dwunastu podróżników w czasie – Gwen jest ostatnim z nich. Szybko odkrywa, że jedenastym jest bardzo atrakcyjny dziewiętnastolatek: Gideon. Ale zakochiwanie się nie jest takie proste gdy się skacze tam i z powrotem w czasie i gdy trzeba wypełnić niebezpieczną misję w XVIII. wieku.

 7. Dary anioła


 Tysiące lat temu, Anioł Razjel zmieszał swoją krew z krwią mężczyzn i stworzył rasę Nephilim, pół ludzi, pół aniołów. Mieszańcy człowieka i anioła przebywają wśród nas, ukryci, ale wciąż obecni, są naszą niewidzialną ochroną. Nazywają ich Nocnymi Łowcami. Nocni Łowcy przestrzegają praw ustanowionych w Szarej Księdze, nadanych im przez Razjela.
Ich zadaniem jest chronić nasz świat przed pasożytami, zwanymi demonami, które podróżują między światami, niszcząc wszystko na swej drodze. Ich zadaniem jest również utrzymanie pokoju między walczącymi mieszkańcami podziemnego świata, krzyżówkami człowieka i demona, znanymi jako wilkołaki, wampiry, czarodzieje i wróżki. W swoich obowiązkach są wspomagani przez tajemniczych Cichych Braci. Cisi Bracia mają zaszyte oczy i usta i rządzą Miastem Kości, nekropolią znajdującą się pod ulicami Manhattanu, w której leżą zmarli Łowcy. Cisi Bracia prowadzą archiwa wszystkich Łowców Cieni, jacy kiedykolwiek żyli. Strzegą również trzech boskich przedmiotów, które anioł Razjel powierzył swoim dzieciom. Jednym z nich jest Miecz. Drugim Lustro. Trzecim Kielich.
Od tysięcy lat Cisi Bracia strzegli boskich przedmiotów. I było tak aż do Powstania, wojny domowej, pod przywództwem zbuntowanego Łowcy, Valentine’a, który niemal na zawsze zniszczył tajemny świat Łowców. I mimo że od śmierci Valentine’a minęło wiele lat, rany, jakie zostawił, nigdy się nie zabliźniły. Od Powstania minęło piętnaście lat. Jest upalny sierpień w tętniącym życiem Nowym Jorku. W podziemnym świecie szerzy się wieść, że Valentine powrócił na czele armii wyklętych. A Kielich zaginął…

6. Upadli 


Gdybyście nie mogli być z osobą, która jest waszym przeznaczeniem?
Para kochanków.
Starożytna wojna.
Skazani na miłość, która nigdy się nie spełni.
Przeznaczeniem niektórych aniołów jest Upadek.
W Danielu Grigori jest coś boleśnie znajomego.
Luce Price zwraca uwagę na tajemniczego i zdystansowanego Daniela już pierwszego dnia w szkole Sword & Cross w dusznej Georgii. On jest jedynym jasnym punktem w miejscu, gdzie nie wolno korzystać z komórek, inni uczniowie to świry, a każdy ich ruch śledzą kamery.
Choć Daniel nie chce mieć nic wspólnego z Luce - i robi wszystko, żeby dać jej to wyraźnie do zrozumienia - dziewczyna nie potrafi się powstrzymać. Przyciągana niczym ćma do płomienia, musi dowiedzieć się, jaką tajemnicę ukrywa Daniel... nawet gdyby to miało ją zabić.
„Upadli” to powieść ekscytująca i romantyczna, połączenie wciągającego thrillera i historii miłosnej.

 5. Dotyk Julii

 „Nie możesz mnie dotknąć – szepczę. Kłamię – oto, czego mu nie mówię. Możesz mnie dotknąć – oto, czego nigdy nie powiem. Proszę, dotknij mnie – oto, co chcę powiedzieć”.

Nikt nie wie, dlaczego dotyk Julii zabija. Bezwzględni przywódcy Komitetu Odnowy chcą wykorzystać moc dziewczyny, aby zawładnąć światem. Julia jednak po raz pierwszy w życiu się buntuje. Zaczyna walczyć, bo u jej boku staje ktoś, kogo kocha. Bestsellerowa powieść, która podbiła serca czytelniczek na cały świecie.

4. Poza czasem 


 Kiedy rodzinę Michele Windsor dotyka tragedia, dziewczyna zmuszona jest przeprowadzić się z Los Angeles do Nowego Jorku, gdzie mieszkają jej bogaci i arystokratyczni dziadkowie, których nie poznała nigdy wcześniej. W ich starym, pełnym rodzinnych sekretów domu przy Fifth Avenue, Michele odkrywa największą tajemnicę: dziennik jednej z jej przodkiń, który ma niesamowitą moc: przenosi ją w czasie do 1910 roku, kiedy to został napisany. Tam, na wytwornym balu maskowym, Michele poznaje młodego mężczyznę o intensywnie niebieskich oczach, który przez całe życie nawiedzał ją w snach. Zakochuje się w nim i rozpoczyna romans nie z tego świata.

Michele zaczyna prowadzić podwójne życie, próbując zachować równowagę pomiędzy swoim współczesnym, szkolnym życiem a ucieczkami w przeszłość. Kiedy jednak dokonuje straszliwego odkrycia, musi udać się w podróż w czasie, by uratować chłopaka, którego pokochała i zakończyć poszukiwania, które zdecydują o jej losie.

3. Tam gdzie spadają anioły 

  Książka Doroty Terakowskiej, która stanowi kolejny krok w poszukiwaniach przez autorkę odpowiedzi na najistotniejsze pytania egzystencjalne.
Fabuła rozwija się w dwóch przenikających się poziomach: pierwszy ziemski, gdzie rozgrywa się historia dziewczynki, która utraciła swego Anioła Stróża i stara się go odzyskać. Drugi kosmiczny, gdzie Anioł Stróż walczy ze swym ciemnym bratem bliźniakiem i pozbawiony mocy spada na ziemię.
Powieść zarówno dla młodzieży jak dorosłych, jest próbą przedstawienia złożonych relacji pomiędzy dobrem a złem, między porządkiem ziemskim a boskim, wiarą i wiedzą, między człowieczeństwem a boskością.
Pod względem fabularnym powieść poprowadzona jest brawurowo i czyta się ją jednym tchem.

2. Łza

   Początek nowej serii Lauren Kate, autorki bestsellerowych Upadłych, to epicka opowieść pełna zapierających dech w piersi uczuć, wstrząsających tajemnic i mrocznej magii… Świat, w którym można utracić wszystko, co się kocha.
„Nigdy, przenigdy nie płacz” – tego przed laty nauczyła Eurekę Boudreaux jej mama. Ale teraz nie żyje, a dziewczyna na każdym kroku natyka się na Andera – wysokiego, bladego, jasnowłosego chłopca, który wydaje się wiedzieć rzeczy, jakich wiedzieć nie ma prawa, i który ostrzega Eurekę, że jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie, i prawie doprowadza ją do łez.
Ander nie zna jednak najmroczniejszej tajemnicy Eureki – od kiedy jej matka zginęła w tajemniczym wypadku, dziewczyna również pragnie umrzeć. Niewiele jej w życiu pozostało, jedynie stary przyjaciel Brooks i dziwny spadek: medalion, list, tajemny kamień i starożytna księga, której nikt nie rozumie. Księga opisuje niepokojącą historię dziewczyny o złamanym sercu, której łzy zatopiły cały kontynent. Eureka wkrótce odkryje, że starożytna opowieść nie jest czystą fantazją i Ander może mówić prawdę, a w jej życiu kryją się mroczniejsze tajemnice, niż się kiedykolwiek spodziewała…

  1. Rywalki


Dla trzydziestu pięciu dziewcząt Eliminacje są szansą ich życia. To dzięki nim mają szansę uciec z ponurej rzeczywistości. Ze świata, w którym panują kastowe podziały, wprost do pałacu, w którym będą spełniane ich życzenia. Z miejsca, gdzie głód i choroby są na porządku dziennym, do krainy jedwabi i klejnotów. Celem Eliminacji jest wyłonienie żony dla czarującego i przystojnego księcia Maxona.
Każda dziewczyna marzy o tym, by zostać Wybraną. Każda poza Americą Singer.
Dla Ameriki Eliminacje to koszmar. Oznacza konieczność rozstania z Aspenem – jej sekretną miłością i opuszczenie domu. A wszystko tylko po to, by wziąć udział w morderczym wyścigu o koronę, której wcale nie pragnie.
Jednak gdy spotyka Maxona, który naprawdę przypomina księcia z bajki, America zaczyna zadawać sobie pytanie, czy naprawdę chce za wszelką cenę opuścić pałac. Być może życie o jakim marzyła wcale nie jest lepsze niż to, którego nawet nie chciała sobie wyobrazić…

Wytrwaliście do końca! :) Dużo tego było. Nie wszystkie pozycje czytałam pewnie kiedyś się za nie zabiorę. Może znacie książki, które też mają piękne okładki i wam się podobają, a niema ich tu. Chętnie je zobaczę.

czwartek, 2 lipca 2015

[08.] Elita - Kiera Cass


 "Być może kluczem do sukcesu jest zachowanie chłodnej głowy, kiedy inni wpadają w panikę".


Autor: Kiera Cass
Tytuł: Elita
Tytuł oryginału: the Elite
Seria: Selekcja
Następna część: Jedyna
Strony: 328
Kategoria: Literatura młodzieżowa
Moja ocena: 10/10 
Ocena według czytelników lubimyczytac.pl: 7,39
Wydawnictwo: Jaguar







Elita czyli drugi tom Rywalek Kiery Cass. Kopciuszek, który staje się księżniczką. Jak wszyscy wiedzą America przybyła do pałacu jako jedna z 35 dziewcząt, aby "zdobyć" serce księcia Maxona. W tej niestety części zostało ich już tylko 6 więc jesteśmy co raz bliżej finału, ale czy to się stanie w tej części? Niekoniecznie. Ami przyzwyczaja się do życia w pałacu jednak nadal czuje się tam obco. Niestety cały czas prześladuję ją przeszłość, bo jak wiemy z pierwszej części do pałacu jako gwardzista przyjechał Aspen. Ami coraz więcej wie o pałacu i jego mieszkańcach, skrywanych tajemnicach. Może też w końcu odkryje na czym zależy tak bardzo rebeliantom z północy. Czas nie tylko płynie po między spotkaniami z Maxonem, komnatą dam, ale też dochodzą im nowe niespodziewane obowiązki, które mają przygotować którąś do pełnienia roli królowej. A nasza kochana America znowu ma rozterki czy na pewno mogłaby zostać królową?
Nie wszystkim podoba się druga część mówią, że pierwsza jest dużo lepsza. Jednak moim skromnym zdaniem ta podobała mi się znacznie bardziej. Nie było tutaj takiego nudnego wprowadzenia bohaterki w nowy świat, niezbyt lubię te wprowadzenia zwyczajnie mnie nudzą. Dlatego ta część pod względem treści podobała mi się bardzo. Tutaj mamy miłe momenty kiedy Maxon próbuje wydobyć od Ami "kocham cię", ale czy ona mu to powie? W tej książce jest pełno takich momentów. Prawdopodobnie wszyscy wiedzą od pierwszego tomu jak to się skończy. Mimo to, że wiem denerwowały mnie tutaj potajemne schadzki Ami i Aspena. Jejku jak ja go nie lubię.
Ci co czytali wiedzą jaka jest America uparta, odważna i szczególnie miła dla zwykłych przeciętnych osób, bo też za taką się uważa. Tu zaskoczyła mnie jednym, że jest lekko dziecinna, zazdrosna i lekkomyślna. Bo to przez tę ostatnią cechę narobiła sobie strasznych kłopotów. Wiele rzeczy mogę jej wybaczyć, ale tego to nie zasłużyła sobie na tę naganę króla. Możliwe też, że dzięki temu odkryła jeden z najbardziej przerażających sekretów. I od tej części nienawidzę króla Clarksona. Nic, ale to nic tego nie zmieni zasłużył sobie. Jeśli już piszę o królu to i wspomnę o przemiłej królowej Amberly, która zawsze pozostawała w cieniu nie udzielała się teraz powoli pozwala dziewczętom poznawać siebie.
Po mimo tych wszystkich wspaniałych chwil zdarzają się tutaj traumatyczne sceny. Nie tylko częstsze ataki rebeliantów, ale też wśród kandydatek wszystko ulega pogorszeniu.
Czytając książkę towarzyszyło mi lekkie napięcie czy na pewno stanie się tak jak przewiduję. Była to jedna z różnic po między pierwszym, a drugim tomem. To co było w pierwszym tomie lepsze to okładka. Każda część ma niesamowitą bajeczną okładkę jednak ta mogła by być troszkę inna. Troszeczkę nie pasuje do tej serii jak dla mnie. Mógł by być po prostu inny kolor, ale nie ja jestem zbyt kapryśna po za tym  dla mnie mogło by być to wszystko na różowo. I by było cudnie!
Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon.