– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.*
Hejka!
Dziś ostatni dzień kwietnia i jakże by się obyło bez podsumowania? Stwierdziłam, że ogólnie podsumowania będą co 2 miesiące, żeby Was nie zanudzać. Poza tym mało czytam i naprawdę nie opłacałoby się robić takiego krótkiego postu.
No i was zaskoczę w maju będę czytać tylko (tamtarara) KLASYKĘ i to prawdopodobnie tylko Polską, tak więc życzcie mi powodzenia.