czwartek, 12 maja 2016

LNsWTZ czyli Lektury Nie są Wcale Takie Złe!





Hejka!
Zapytacie się pewnie co mi strzeliło do głowy i pewnie zadacie mnóstwo pytań na temat jakim cudem byłam aż taka kreatywna? Wiem czasami mogłabym pożyczyć trochę swojej kreatywności komuś innemu. Ale wróćmy na temat główny czyli mój piękny pomysł aby to czasem ludzie sięgnęli po lektury. Ja wiem, że nie każdemu się chce i w ogóle (mi też nie, ale to nie moja wina, że coś mnie strzeliło i musiałam to zrobić), ale naprawdę chcę niektórych zachęcić do czytania polskiej literatury, ( nie tylko). Być może ktoś polubi jakiegoś pisarza albo "Pan Tadeusz" stanie się jego ulubioną książką, a nie alkoholem. ( musiałam XD)
Ale zanim napisze jakiś dłuższy post z tego cyklu chcę znać Wasze zdanie chcecie takie coś czy nie?
( 50% jest mi to potrzebne, liczę się z Waszą opinią :D)

*** Zanim połowa osób się obrazi to, ten wpis zawiera śladowe ilości SARKAZMU więc wyluzujcie i się pośmiejcie.

10 komentarzy:

  1. ja tam staram się każdą lekturę przynajmniej zacząć, bo może okazać się nie aż taka zła :D Jednak niektórych nie da się przeboleć i wtedy trzeba radzić sobie ze streszczeniami :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak byłam jeszcze w szkole, a to było pięć lat temu, nie czytałam lektur. O ile w podstawówce pilnowali mnie rodzice, a gimnazjum były one ciekawe, tak w liceum się totalnie zbuntowałam. Przeciw czemu, komu? Nie wiem. Wiem tyle, że do niektórych rzeczy trzeba dorosnąć. Wiem, że teraz czytając "Kamienie na Szaniec" inaczej zareaguję i więcej zrozumiem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Haha, ja tam bardzo lubię "Pana Tadeusza" (ten alkohol również, ale chodzi mi tutaj o utwór Mickiewicza). Ogólnie jestem fanką romantyzmu w literaturze i z wielką chęcią czytałam "Dziady" czy "Kordiana", ale wiem, że wiele osób nie przepada za lekturami. Fajnie, jeżeli spróbowałabyś ludzi zachęcić do ich czytania :D Z chęcią poczytałabym także cykl o ulubionych lekturach blogerów, to byłoby fajne.

    Pozdrawiam cieplutko, bookworm z http://ksiazkowoholizm.blogspot.com/ :>

    OdpowiedzUsuń
  4. Niektóre lektury są w porządku, ale w większości są one po prostu nudne i nijak odnoszą się do naszej rzeczywistości. Ja lubię choćby "Zbrodnię i karę", przeczytałam też całą "Iliadę" z przyjemnością, ale według mnie Mickiewicz miał coś z głową xD W tym roku mam zamiar przeczytać nieco więcej klasyki, chociaż raczej zagraniczną, czyli Jane Austen, siostry Bronte, itd. Więc może warto byłoby lektury rozszerzyć o klasykę światowej literatury?

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
  5. Niektóre lektury są wręcz wspaniałe! :)
    Pozdrawiam!
    zaczytana-iadala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś miałam złe nastawianie do każdej lektury i podchodziłam do niej negatywnie, a teraz jestem całkiem neutralnie nastawiona i wiecie co? Nawet "Krzyżacy" mieli swoje plusy i całkiem mi się podobali! :D Czekam na twój dłuższy post na ten temat i liczę na listę twoich ulubionych lektur ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ps. Jeśli masz ochotę zajrzyj do mnie :)
      http://ksiazkomania1.blogspot.com/

      Usuń
  7. Niektóre lektury wyrzuciłabym z kanonu, a niektóre uwielbiam. Do tych pierwszych zaliczam Nad Niemnem i Chłopów. A do drugich moje ukochane Ferdydurke, Rok 1984, Dżumę, Dziady i wiele innych.

    OdpowiedzUsuń
  8. Są lektury, które uwielbiam chociażby Mały książę albo Ten obcy. Chętnie przeczytam taki post :D
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń

Jak już tu jesteś, to zostaw coś po sobie! To motywuje. :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon.