Czemu tak kochamy amerykańskie młodzieżówki?!

Mosley, West, Mass, Hoover, Cass, te nazwiska powinny Wam coś mówić. Jeśli nie to jak Wam wytłumaczę są to nazwiska jednych z najbardziej popularnych książek dla młodzieży w naszym kraju, ale i nie tylko. Pewnie będziecie się zastanawiać skąd taki pomysł, a otóż klasycznie przeglądałam facebooka w poszukiwaniu jakiś fajnych postów no i patrzę jedna, druga, dziesiąta młodzieżówka i tak sobie myślę co jest w nich takiego, że sięgamy po nie, a wydawcy tak chętnie je wydają, postaram się Wam trochę przybliżyć tę sprawę,


Okey, myślę sobie i wiem, wiem czemu te książki tak działają są lekkie i miłe do poczytania, czyż nie zgodzicie się ze mną? Młodzieżówki zazwyczaj poruszają delikatne problemy, zazwyczaj takie z jakimi mierzymy się na co dzień, nikt nie wymyśla problemów z kosmosu, owszem czasem są poruszane jakieś cięższe tematy, ale wtedy książka zdecydowanie zapada nam w pamięć. Jednak myślę, że te najbardziej popularne opowiadają o tym jak to dziewczyna nie może znaleźć sobie chłopaka, albo chłopak ją zdradził, a my to wszystko chętnie czytamy, bo chcemy, bo sprawia nam to przyjemność, bo wiemy, że książka spodoba nam się i nie poświęcimy na nią dużo czasu, a po jej odłożeniu raczej nie będziemy płakać nad losem bohaterów tylko zanurzymy się w kolejną podobną książkę. A spokojnie wydawcy dostarczą nam więcej takich książek, bo przecież skoro jedna się sprzedała to czemu druga ma się nie sprzedać, przecież czytelnicy będą szukać podobnej historii. Mogę też dorzucić w tym momencie, że te historie są cukierkowe, kończą się happy endem, relaksują nas, sprawiają, że nie musimy za bardzo myśleć przy czytaniu i to nas zadowala. Tylko, że istnieją polskie pozycje, które spełniają te oczekiwania...
Fascynuje nas amerykański styl życia. Nie uważacie, że jest jakiś w tym sens? Od lat widzimy, że bardzo inspirujemy się amerykańską kulturą, czytając książkę której akcja rozgrywa się w Nowym Jorku możemy znacznie zbliżyć się do tego miejsca, stajemy się bohaterem, bohaterką przemierzamy jako oni ulice tej metropolii. Sama idea amerykańskiego szkolnictwa, jak oni studiują jak  chodzą do liceum lubimy o tym czytać. Poza tym imprezy jakie opisują autorki sprawiają, że chcielibyśmy się tam znaleźć.
Poza tym  USA jest dużo większe, więcej ludzi co za tym idzie pisarz ma szansę wybić się bardziej niż w takiej nieczytającej Polsce. A my czytelnicy ślęczymy sobie na takich stronkach jak good reads i nagłówki z liczbą sprzedanych egzemplarzy sprawiają, że chcemy poznać ten "super hit", nie pamiętając o tym, że w Polsce jest mnóstwo podobnych tematycznie książek, które czekają na przeczytanie.

Tak już krótko podsumowując zgadzacie się ze mną, myślicie, że dlatego tak chętnie czytamy młodzieżówki zagraniczne czy też może z innego powodu? Napiszcie mi o wszystkim w komentarzach z chęcią podyskutuję. :D