środa, 3 czerwca 2015

[03.] Ostatnia spowiedź

               
 "Miłość, która nigdy się nie powtórzy, bo nie ma najmniejszej szansy na powtórzenie rzeczy tworzących zupełność."



Czyli książka, która ostatnio wpadła mi w łapy. Tak spotkałam ją w bibliotece rzadko się zdarzają takie oto powieści na półkach w naszej małej świątyni, czytania. Słyszałam o niej trochę, ale jakoś nie odczuwałam głębszej potrzeby przeczytania jej. A jednak skusiłam się na nią. I nie żałuję, bo to nie była zwykła powieść o miłości.
 Ally dziewczyna, która została uwikłana w coś co według jej rodziców jest dla niej najlepsze. Dla niej niekoniecznie, ale nie potrafi sprzeciwić się woli rodziców od, których jest zależna.
 Bradin sławna gwiazda . Rozkapryszony dzieciak show biznesu o niemal dziewczęcej urodzie. Spóźnia się na samolot i musi zostać na lotnisku. A tam spotyka Ally dziewczynę, która nawet nie wie kim on jest. Przeżywają kilka miłych chwil i na tym ma się niby skończyć? Nie, to nie tak się skończy. Okazuje się po mimo tego, że los nie chciał ich połączyć oni usilnie tego pragną. Niestety Ally musi zakończyć swój związek z chłopakiem, którego nawet nie kocha. Ale czy los zdecyduje czy będą razem szczęśliwi czy przypadkiem każde z nich nie skrywa sekretu. Czy Bradin powiedział Ally o tym, że jest sławny i jakie są tego konsekwencje?
 Nie chcemy za dużo pisać, bo niechcący napiszemy spoiler i co wtedy będzie. Nie będziecie mieć niespodzianki. :D
 Wielki plus dla autorki. Zgadniecie za co? A otóż za styl pisania, był prosty, a treść? Zaskakiwała w każdym momencie. Już myślicie, że przezwyciężyli wszystkie kłopoty, a tu masz ci los wypływa jakaś sprawa i zaraz ktoś się gniewa, albo się kłócą. Powieść bardzo dynamiczna i nie da się nie myśleć o ich losach dalej i chce się więcej.  Ostrzegam jednak to nie książka dla każdego. Może ktoś nie lubi ciągłych zmian fabuły. Radzimy najpierw przeczytać fragment. I jeszcze jeden plus książka jest pisana z perspektyw różnych osób. Co daje nam to, że możemy przeczytać co akurat czyje ta osoba co się z nią dzieje, a nie tylko się domyślać.
 Dla mnie naprawdę dobra książka. Jednak i ja czasem się denerwowałam na Ally czy Bradina ich głupie zachowanie, czy to, że Ally ciągle ma wątpliwości jak postąpić czy zerwać z jej "chłopakiem" i takie tam.
I muszę się przyznać, że jak na romansidło bardzo mi się podobało. Nie gustuję w romansidłach na, ale jakoś się za to zabrałam i stanowczo było warto. I jeszcze jedno podobało mi się w tej książce, a mianowicie te piękne cytaty, chyba tak na początku rozdziałów. Były naprawdę piękne!
No i Ally zdecyduj się ty wreszcie!!!


             

Żeby nie było są dalsze części. 2 czytałam, 3 niestety nie. I jestem strasznie nie pocieszona. :(




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak już tu jesteś, to zostaw coś po sobie! To motywuje. :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon.