sobota, 8 lipca 2017

#1 Fantastic films: Król Artur. Legenda miecza




Tytuł:
Król Artur. Legenda miecza
Reżyser: Guy Ritchi
Czas trwania: 2 godz. 6min
Data premiery: 7 maja 2017 (świat) 16 czerwca (Polska)




Dziś jest trochę nietypowa recenzja, bo filmu na którym ostatnio byłam i nadal jeszcze się nie otrząsnęłam. 

Legenda o królu Arturze jest dość oklepana, przynajmniej tak mi się wydawało, po tym filmie zmieniłam zdanie. Ja przyznam, że jestem fanką filmów, które są mocne, takie trochę brutalne, nie podobają mi się takie mdłe, które ociekają słodyczą. 

Już od pierwszych minut filmu zostajemy wryci w fotel, (przynajmniej ja). Film ten nie zaczyna się wcale jakoś delikatnie, od razu dostajemy środek wojny po między królem, a złym czarnoksiężnikiem. Nie miałam pojęcia jak dalej potoczą się losy filmu, bo naprawdę było trudne do przewidzenia. Nie będę Wam streszczać fabuły, bo naprawdę zdradzę Wam same najlepsze fragmenty, a tego nie chcecie.  




Film naprawdę podobał mi się pod wieloma względami, muzyka, piękne sceny, świetnie dobrani aktorzy no i dobry reżyser i scenariusz, to wszystko zaważyło na sukcesie tego filmu. Dzięki temu otrzymujemy coś genialnego, film, który ogląda się z otwartą buzią do samego końca. 
Nie mogłam się na patrzeć na te piękne krajobrazy Anglii, były cudowne. <3 Miały w sobie coś takiego co przyciągało i nadawało filmowi charakteru. A muzyka idealnie wpasowana, dobra ścieżka dźwiękowa niekiedy sprawia, że film ogląda się choćby tylko dla muzyki. Jednak tu jest 100% dopasowanie, coś idealnego. Wiem, że trochę tak zachwalam ten film, ale naprawdę jestem nim oczarowana. Ten film to świetne połączenie komedii, przygód, fantazji z lekkimi porachunkami w stylu gangsterów, czego chcieć więcej?


Mogę Wam naprawdę polecić ten film, wiem, że są na świecie osoby,którym ten film się nie podoba, ale przecież nie wszystko musi się każdemu podobać. Poza tym zobaczcie sobie głównego aktora, no dla niego chociażby trzeba iść. XD Ten film nie jest dla ludzi, którzy nie cierpią stworów albo brutalności, bo trzeba przyznać, że ten dzieło nie jest przepełnione jednorożcami i tęczą. Przecież to Anglia, średniowiecze, tam nie ma miejsca na "słodkości". 
Byłabym zapominała wspomnieć o świetnych efektach specjalnych, które są wykonane naprawdę dobrze. 



A jeśli chcielibyście się pośmiać, to też znajdziecie w tym filmie. Może angielski humor nie dla każdego jest śmieszny, ale jest kilka momentów gdzie trudno się nie zaśmiać. 
Z czystym sumieniem mogę polecić wam ten film. Jak już ktoś obejrzał może podzielić się swoimi wrażeniami ze mną. :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak już tu jesteś, to zostaw coś po sobie! To motywuje. :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon.