"Jeśli przychodzisz więcej niż raz, w jedno miejsce, z tą samą osobą to myślę, że nie możesz już nigdy powiedzieć, że to tylko twoje miejsce."
Autor:
Tytuł: Upadli
Tytuł oryginału: Fallen
Seria: Upadli
Następna część: Udręka
Strony: 480
Kategoria: fantastyka, fantasy, science fiction
Moja ocena: 9/10
Wydawnictwo: Mag
Miałam
tego nie czytać. Taaaa... Akurat miałam sobie zostawić tę serię na później no,
ale wyszło tak, że to przeczytałam. Mnóstwo osób się tym zachwyca, uwielbia tę
serię dręczą mnie "przeczytaj tę serię ona jest świetna" itp. Po tych
zachętach i swojej niezmiernej ciekawości grzebałam w necie poszukując recenzji
i o czym to jest. No właśnie, o czym to jest? Bo tak świetna okładka taka mroczna,
więc spodziewałam się lekko strasznych rzeczy śmierci bohaterów. Jedno muszę
przyznać okładka jest śliczna strasznie mi się podoba, a piękna okładka to
jedna trzecia sukcesu. Drugim powodem, dlaczego to przeczytałam jest gatunek literacki,
czyli fantastyka. Uwielbiam fantastykę praktycznie mogę czytać tylko to, ale to
nie jest taka zwykła fantastyka ma elementy romansu i paranormal.
Tak, więc
była to książka z braku innych opcji byłam u koleżanki, a ona czyta mega dużo
ebooków, Po przejrzeniu jej listy wpadłam na tę pozycję i stwierdziłam, że
czemu jej nie przeczytać z koro od dawna tak chciałam.
Moje
wielkie zastrzeżenie do opisu, bo to największy spoiler ever. Książka wiele
traci przez to. Czytając książkę chciałam sama odkryć, kim jest Daniel i o co
chodzi z tą mroczną szkołą. Jednak opis mi na to nie pozwolił. Tak, więc nie
sięgajcie pod żadnym pozorem po opis zrobicie najgorszy błąd i nie będziecie
mieli frajdy z czytania i odkrycia tajemnicy.
Krótko o
historii Lucy jest zwykłą dziewczyną z pozoru. Świetnie się uczy ma stypendium
w najlepszej szkole w Ameryce do czasu wypadku. Wypadku, który zmienia jej
życie o 180 stopni. Pewien chłopak ginie w pożarze, a Luce staje się główną
podejrzaną. Ale to nie jedyne zmartwienie Luce, albowiem widzi ona coś
strasznego cienie, które pojawiają się znikąd. I tak trafia do mrocznej szkoły
Sword & Cross gdzie każdy jej ruch jest śledzony. Poznaje tam Daniela,
który od razu zwraca na nią uwagę, lecz kryje one sekret, sekret, który może
zabić Luce. A ona pragnie go odkryć choćby miało ją to zabić.
Nie,
którzy widzą w tej książce podobieństwo do sagi "Szeptem" ja nic
takiego nie widzę, bo ta książka zasługuję na bycie ulubienicą młodzieży. Dla
mnie jest świetna dawno nie czytałam tak dobrze połączonego romansu z
fantastyką. Możemy naprawdę wczuć się w tą historię pary kochanków, których
miłość się nie spełni. Wrażliwe lekko romantyczne osoby będą nad tym płakać, bo
dlaczego ich miłość się nie spełni, przecież oni muszą być razem. Każdy
czytelnik im kibicuje ( chyba, że jesteście #teamCam) jednak czy ich miłość się
spełni? Czasami pragniemy powiedzieć Luce, o co w tym wszystkim chodzi, ale
przecież prawda może ją zabić i co gorsza wiele osób chce to zrobić. Ponieważ
nareszcie mogą, bo tym razem coś się zmieniło. Historia może się już nie
powtórzyć.
Książka
zdecydowanie warta uwagi i krzyków, w które tak opływa. Zdecydowanie
poleciłabym ją osobom, które zakochały się w " Zmierzchu" i sadze
" Szeptem" ona znowu pobudzi w was uczucia, jakie towarzyszyły wam
pod wpływem czytania wspomnianych przez mnie lektur.
Chyba
powinnam napisać też o jej wadach? Tak zdecydowanie powinnam moim skromnym
zdaniem są tylko dwie prolog, który wydaje się dość zagmatwany jak na mój gust.
A druga to taka, że za szybko wciąga. Czyta, a raczej pochłania się ją tak
szybko, że gdy jest koniec chce się więcej i więcej. Nawet nie zdałam sobie
sprawy z tego, że miało to 480 stron! Czytało się to wyśmienicie jakby to było
100 stron. Musicie to przeczytać, chyba, że już przeczytaliście wtedy chcę znać
waszą opinię na temat "Upadłych”.
Mam
nadzieje, że nie padliście z wycieńczenia po przeczytaniu mojego bezsensownego
pisania. :D
A ja słyszę same negatywne, i to mocno negatywne recenzje na temat tej książki, więc jestem szczerze zaskoczona aż dziewiątką!
OdpowiedzUsuńDawniej byłam fanką 'Zmierzchu', teraz myślę, że to lekturka dla młodszych nastolatek. Pomimo, że bardzo zaciekawiła mnie twoja recenzja, a i okładka jest fantastyczna, to chyba na razie "Upadłych" sobie odpuszczę - autorki wiele nie znosi, a sama seria nie cieszy się zbytnim uwielbieniem.. :)
Taka moja drobna rada, że może skorektowałabyś trochę tekst - interpunkcja ;) Pozdrawiam serdecznie i zapraszam^^
wyspa-ksiazek1.blogspot.com
x
Kiedyś też uwielbiam "Zmierzch" zmieniło się to jakieś rok może dwa lata temu. Poza tym naprawdę ta książka dla mnie była fajna, a mnie zbytni nie obchodzą reakcje innych ludzi, ale lubię je czytać no i lubię dawać książkom szansę. :)
UsuńDzięki za radę zawszę zapominam . ;)