wtorek, 29 sierpnia 2017

"Przypadki Callie i Kaydena" - Jessica Sorensen

3. Choć raz zrób, do cholery, to, co chcesz, zamiast tego, co uważasz, że powinieneś.





Autor: Jessica Sorensen
Tytuł: "Przypadki Callie i Kaydena"
Tytuł oryginału: The Coincidence of    Callie & Kayden
Cykl: The Coincidence
Strony: 368
Kategoria: Romans
Wydawnictwo: Zysk i S-ka





Każdy w życiu czegoś doświadczył. Każdy ma coś do ukrycia, ale nie każdy jest w stanie przyznać się do tego światu, a co dopiero najbliższym.


Callie dziewczyna, która pragnie być jak najbardziej niewidoczna, nie chce aby ktokolwiek zwracał na nią uwagę.  W jej dwunaste urodziny coś się zmieniło, ale nie chce ujawnić swojego sekretu. Jedyne czego pragnie to wyjechać ze swojego miasteczka na uniwersytet i skończyć z przeszłością.
Kayden przystojny, gwiazda drużyny, oczywiście popularny w całej szkole. Jego rodzina jest tylko z pozoru idealna. Ojciec stosuje na nim przemoc domową, a matka udaje, że tego nie widzi i upija się.
Takie połączenie to klasyk, zwykła dziewczyna i popularny chłopak od razu wyczuwamy romans, prawda? Ale nie w tym przypadku jest trochę inaczej. Callie podczas imprezy u Kaydena ratuje go przed ojcem, potem znika i wyjeżdża do Collegeu. Kayden po tym zdarzeniu uważa, że nie powinna tego robić, on przecież nie zasługuje na to by żyć. Nie jest dobrym synem, nie spełnia wymagań ojca. To wszystko sprawia, że również pragnie opuścić swój rodzinny dom.
Ich drogi krzyżują się na uniwersytecie, ona go poznaje, ale on już jej nie. Jednak z czasem zostają przyjaciółmi.

Koniec już ze streszczaniem całej książki i przejdę do jej komentowania, otóż tę historię czytało mi się naprawdę dobrze. Tak naprawdę nie planowałam jej czytać, to był tak
i przypadek, bo akurat nic ciekawego nie było w bibliotece, ale nie zawiodłam się na tej powieści. Wszystko to czego oczekiwałam od tej książki spełniło się. A mianowicie to że: lekko i przyjemnie się ją czytało, była ciekawa więc nie wiało nudą, bohaterowie nie byli upierdliwi i nie rozczulali się nad sobą.
Przyznam, że romanse bywają czasami nudne i takie, że wszystkie są podobne przez co ma się wrażenie, że każdy jest taki sam. Ten może i jest zbudowany na podobnym schemacie, szczególnie główni bohaterowie. Nie jest to może bardzo denerwujące jednak szukamy czegoś co wyróżni daną książkę, nie lubimy schematów które są wszędzie.
Trochę zastanawia mnie czemu w tytule są "przypadki", bo jakoś nie dostrzegłam ich w fabule. No, ale muszę przyznać, że bardzo mi się podobało to, że narracja była dwuosobowa. Mogliśmy widzieć całą sytuację z punktu widzenia obojga naszych bohaterów.
Przyznam, że autorka podąża za modą i Callie ma przyjaciela geja - Setha, który nawiasem mówiąc spoko gościu. Callie ma dobry gust co do wybierania sobie przyjaciół. Trochę jest to denerwujące, że każdy z bohaterów i ich przyjaciele skrywają tajemnice, nawet przyjaciel Kaydena Luke. Może przez to czyta się książkę szybciej, bo ciekawość kieruje nami byśmy dowiedzieli się jakie tajemnice skrywają bohaterowie. Ogólnie to do bohaterów nic nie mam są naprawdę fajnie skonstruowani. (No może oprócz  dziewczyny Kaydena w tej kwestii trzymam stronę Luka.)
Co mi się bardzo podobało w książce to, że przed każdym rozdziałem były napisane punkty, które Callie wymyślała razem z Sethem, żeby się przełamać, nawet sama niektóre bym wykorzystała we własnym życiu.
Myślę, że ta historia pozostanie ze mną na dłużej, bardzo spodobali mi się bohaterowie, a pióro pani Sorensen jest lekkie i przypadło mi do gustu więc na pewno sięgnę po resztę jej książek. Ciekawi mnie co ona tam wymyśliła.

Ta książka idealnie wpasowała się w moje letnie wieczory, które spędziłam na czytaniu jej. Naprawdę była to idealna lektura na wakacje, chociaż mamy na rynku masę dużo książek o podobnej tematyce gdzie bohaterowie skrywają przeszłość i jeśli komuś takie przypadły do gustu to ta też będzie dl niego idealna. Na pewno będzie strzałem w dziesiątkę jeśli ktoś zakochał się w serii innej autorki "Off the campus" Ellie Kenedy, która również jest bardzo lekka i przyjemna. Teraz ja siadam do czytania drugiej części i mam nadzieję, że ona również mnie zaskoczy w pozytywnym sensie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak już tu jesteś, to zostaw coś po sobie! To motywuje. :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon.